Dzieci karmione piersią przez długi czas w ogóle się nie przeziębiają, aż do momentu pójścia do żłobka lub przedszkola. Dla wielu rodziców jest to bardzo niepokojąca sytuacja, ze względu na nagłe i częste pojawianie się kolejnych infekcji. W pierwszym roku pobytu w żłobku lub przedszkolu, dziecko może zachorować nawet do 10 razy. Wynika to z faktu, że zazwyczaj po raz pierwszy w życiu styka się wówczas z dużą ilością wirusów i bakterii. Nawet jeżeli wcześniej dziecko bawiło się z rówieśnikami, nie spędzało z nimi tylu godzin dziennie.
Dlaczego dzieci chorują po pobycie w żłobku lub przedszkolu?
W okresie od ok. 18. miesiąca do 3 roku życia, naturalna odporność przekazana dziecku z mlekiem matki stopniowo się wyczerpuje. Spada wówczas wytrzymałość przeciwko drobnoustrojom, co zwiększa częstotliwość zachorowań. Występowanie infekcji jest pozwala na zbudowanie odporności dziecka, przez co kontakt z wirusami działa jak naturalna szczepionka. W żłobku lub przedszkolu, do zarażenia się dochodzi poprzez bezpośrednie interakcje. Dzieci się dotykają i używają tych samych zabawek, a także oddychają tym samym powietrzem. Jeżeli choroba znajduje się w fazie rozwoju i nie daje jeszcze objawów, mały nosiciel może swobodnie przebywać na zajęciach i nieświadomie zarażać innych. Z tego względu w żłobkach i przedszkolach często występują bardzo liczne infekcje, które dotykają niemal wszystkie dzieci z jednej grupy.
Jak leczyć dziecięce infekcje?
Po zaobserwowaniu pierwszych objawów choroby u dziecka, warto jak najszybciej zareagować. W ten sposób można uniknąć dalszego rozwoju infekcji, a także skutecznie złagodzić nieprzyjemne symptomy. Bardzo pomocny jest pediatra online, który przeprowadza zdalne konsultacje i nie wymaga osobistej wizyty dziecka w gabinecie. Takie rozwiązanie niweluje ryzyko rozprzestrzeniania choroby, a także pogorszenia stanu dziecka. W zależności od wyników konsultacji, wystawiona zostanie odpowiednia recepta dla dziecka na potrzebne leki. Z reguły specjalista przepisuje środki niewywołujące skutków ubocznych, a także niewchodzących w interakcję z innymi preparatami. Dziecko powinno od samego początku choroby pozostawać w domu, aby się odpowiednio wygrzać i wypocić. W tym okresie trzeba szczególną uwagę zwrócić na prawidłowe nawodnienie. Jeżeli infekcja nie ustępuje po kilku dniach, zalecana jest kolejna konsultacja pediatryczna. Specjalista oceni, czy nie wystąpiło poważne zakażenie bakteryjne. Choroby wirusowe mogą łatwo przerodzić się w zapalenie płuc, oskrzeli czy ucha. Niektóre objawy chorobowe mają też tło alergiczne, np. ze względu na rozwój astmy pod wpływem kontaktu z alergenami wziewnymi. W razie wątpliwości potrzebna może się okazać wizyta u specjalisty alergologa. Jeżeli zajdzie taka konieczność, w ramach zdalnej konsultacji wystawiona zostanie szybka recepta online dla dziecka.
Jak stymulować odporność dziecka?
Stymulowanie odporności dziecka to proces, który rozpoczyna się już w łonie matki. Z tego względu bardzo duże znaczenie ma jej styl życia, dieta czy podatność na choroby. Kolejnym etapem rozwoju immunologicznego dziecka jest karmienie piersią, dzięki któremu dostarczane są niezbędne przeciwciała do ochrony. Po zakończeniu tego okresu, należy przede wszystkim pamiętać o unikaniu przesadnej sterylności. Dziecko powinno mieć kontakt z drobnoustrojami od urodzenia, dlatego warto spędzać z nim dużo czasu na dworze – nawet jeżeli jest zimno lub pada deszcz. Spacery pozwalają na kontakt ze świeżym powietrzem, które nawilża śluzówkę górnych dróg oddechowych i wspomaga ruch rzęsek występujących w śluzówce nosa. Bardzo istotna dla stymulowania odporności ma dieta, ponieważ układ pokarmowy jest najważniejszym i największym organem całego systemu immunologicznego. Posiłki powinny być przede wszystkim prawidłowo zbilansowane. Duże znaczenie mają nie tylko właściwe proporcje między węglowodanami, białkiem i tłuszczem, ale również utrzymanie odpowiedniej podaży naturalnych probiotyków. Jeżeli dziecko bardzo często choruje, może przyjmować tran z kwasami omega-3 i zwiększyć w ten sposób swoją odporność.